Współpraca wspomnianych służb miała na celu doskonalenie koordynacji działań ratowniczych.
Ćwiczenia odbywały się dwuetapowo, najpierw czynności ratownicze przeprowadzano na terenie zakładu produkcyjnego Drutex. Po kilku minutach od zgłoszenia wypadku, na teren zakładu przybyły służby ratownicze. Zabezpieczono miejsce zdarzenia potem ratownicy przystąpili do segregacji rannych i opatrywania ran. Łącznie w wyniku wypadku poszkodowanych zostało 11 osób, które zostały zaopatrzone w specjalnie wyznaczonych strefach.
Role poszkodowanych profesjonalnie i z pełnym zaangażowaniem odegrali pracownicy Drutexu.
W drugiej części ćwiczeń pacjenci zostali przewiezieni do Izby Przyjęć bytowskiego szpitala, gdzie odbyły się wewnętrzne ćwiczenia oraz sprawdzone zostało postępowanie na wypadek przyjęcia większej ilości pacjentów znajdujących się w bezpośrednim stanie zagrożenia życia.
Ćwiczenia miały na celu utrwalenie procedur medycznych. Akcja przebiegła w sposób prawidłowy i sprawny.
- Są to ważne ćwiczenia przeprowadzane corocznie. Wszystko odbywa się według ustalonego scenariusza, jednak nie wszyscy znają jego treść. Chodzi o to żeby sprawdzić się w niecodziennej sytuacji – tłumaczy Jolanta Woźniak, pełnomocnik ds. jakości bytowskiego szpitala.
Takie ćwiczenia uczą personel medyczny jak prawidłowo przeprowadzać tak zwaną segregację chorych podczas wypadku z dużą ilością rannych, zwłaszcza tych najciężej poszkodowanych. Najważniejszym celem jest udzielenie pomocy jak największej liczbie ofiar wypadku w jak najkrótszym czasie. Ratownik na samym początku akcji prowadzi wstępną segregacje na miejscu zdarzenia to znaczy oznacza poszkodowanych odpowiednim kolorem: czerwony (pomoc musi być udzielona natychmiast), żółty (pomoc musi być udzielona w przeciągu 20 minut), zielony (lekko ranni, którymi ratownicy udzieleniem pomocy mogą czekać do 45 minut) i czarny (osoby uznane za nie do uratowania).
- Podczas takich akcji ratunkowych segregacja poszkodowanych musi przebiegać sprawnie.
Bardzo często mamy do czynienia z nagłym pogorszeniem stanu poszkodowanego, co wiąże się z zakwalifikowaniem go do innej grupy poszkodowanych. - tłumaczy Helena Sadowska, pielęgniarka koordynująca Dział Ratownictwa Medycznego bytowskiego szpitala.
W trakcie ćwiczeń można było zaobserwować czy opracowana przez szpital procedura na wypadek zdarzenia masowego jest prawidłowo ustalona, w jakim czasie personel stawiał się na wezwanie i czy zaplanowana ilość personelu jest wystarczająca.
– Chcemy, żeby wszyscy przećwiczyli, jak postępować z pacjentami w razie zdarzenia masowego. Trening ma też sprawdzić, jak szpitalny personel radzi sobie w takich sytuacjach, czy działa według odpowiedniego planu. – dodaje J. Woźniak.
Serdecznie dziękujemy dyrekcji firmy Drutex za możliwość przeprowadzenia ćwiczeń na terenie zakładu. Cieszy nas to, że wspólne ćwiczenia przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa pracowników.
Liczymy że kolejne zostaną przeprowadzone równie sprawnie, przy wzajemnym wsparciu i pomocy.